8 sierpnia 2012

C1. Czapeczka "piratka" Maciusia

Mój chrześniak wyruszył sprawdzić czy morze jest słone, dlatego postanowiłam uszyć dla niego nadmorską piracką czapeczkę chroniącą przed słonkiem. Tylko niestety ciotka sklerotka zapomniała mu jej przekazać przez jego siostrę Jagodę i tak oto czapeczka czeka na półce gotowa na wysyłkę po powrocie z nadmorskich wojaży. Oby jeszcze zdążyła być wykorzystana w tym roku!
Oto ona:
 

I mój syn, który nie jest Maciejem w roli modela:





 

Mam nadzieję wstawić tu również fotencje czapeczki z jej właściwym modelem ;)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz