Zbliża rocznica 28 urodzin i parapetówa kumpla z pewnej starej, zgranej paczki. Na tą okazję ktoś zamówił kartkę. Miało być coś z nowym mieszkaniem, z dachówkami, z kołderką z podusiami...
W przypływie weny twórczej i chęci wypróbowania nowego wzoru "kartki" powstał domek:
Wszem i wobec oczywistym jest iż syn mój z zabawek uznaje tylko auta, a że nazbierało się już ich hohohoho i jeszcze trochę.... mamusia uszyła synusiowi przenośny garaż.
Syn parkuje , jeździ ulicą, parkuje pod nim, na nim, za nim, obok niego :)
Wieczorem zwijamy, rano rozwijamy. No i zabrać można w gości - nie każdy ma do zaoferowania m.in. 9 aut, bez których zabawa nie ma sensu ;)
Koszt uszycia podobnego możesz sprawdzić w CENNIKU